wtorek, 17 czerwca 2014

ROZDZIAŁ 1-POCZATEK WSZYSTKIEGO

Nazywam się Ana Marissa Cullen-tak dokładnie bym powiedziała, gdyby mi zależało na tym wszystkim, lecz mi nie zależy .Mam 10 lat ,a jestem taka nieznośna bo mam dużo rodzeństwa. Moja mama Esme jest dekoratorem wnętrz i ogrodów ,a tata Carlisle jest lekarzem.Mam dużą rodzinę ,ale czuje się tu obca jakbym nie należała do niej wiem ,że jestem inna ,że nie jestem taka jak moi rodzice ,ale nie bede was tym zanudzać bo sama się tym nudzę .Wiem jak to jest się czuć  odrzuconym, bo sama tak się czuję .Matka się mną nie interesuje praktycznie wcale,a ojciec cały czas przesiaduje w pracy i jedna z moich sióstr mnie nienawidzi.Często w takich sytuacjach aby nie płakać  rysuje lub pisze piosenki.Aby was nie zanudzić opisze wam mój pokój.Jest on duży chyba największy w tym domu,ściany są koloru lawendowego ,zasłony mają brokat i są koloru ciemnego fioletu,na ścianach obrazy i zdjęcia mojej durnej rodzinki,szafa koloru białego z wielkim lustrem ,komoda i szafki również białe ale zamiast klamek mają księżyce koloru fioletowego z brokatem,podłoga jest koloru miętowej zieleni a na niej pastelowo fioletowy dywan w ksztalcie księzyca .W moim pokoju jest jeszcze wiele róznych rzeczy ale łóżko jest ....nie skomentuje tego, ale wam powiem duze łóżko ,pościel fioletowa ,no i jest jeszcze moskitiera tego samego koloru i z tego samego materiału co firanki na oknach czyli z ...satyny.Nie chce was zanudzać moją nudną historią powiem tylko tyle ...nagle z rozmyśleń oderwal mnie glos ojca.
-Ano córeczko musimy poważnie porozmawiać.
-czy coś zrobiłam nie tak tato?
-nie skąd taki pomysł-odezwała się moja matka.
-A niby stąd ,żę jesteście tu wszyscy-powiedziałam patrząc na moją RODZINKĘ.Po czym moja matka podeszla do mnie usiadła koło mnie łapiąc za rękę i powiedziała.
-Kochanie na ziemi istnieją równiez inne stworzenia od ludzi...
-ta niby wróżki .hahhahahahhah-lecz gdy zobaczyłam karcacy wzrok ojca uspokoilam się i dałam im mówic.
-nie Ano ,chodzi mi o wampiry my jesteśmy nmi i ty również .
-że co proszę?! to jakiś żart !!! -krzyknełam przerazona po czym zobaczylam ciemność wszedzie była ciemnosc i tylko ciemnosc .szłam jakimś mokrym korytarzem i po chwili wyjrzałam to była polana było na niej pełno kwiatów we wszystkich kolorach szłam tak przed siebie gdy nagle zobaczyłam kobietę i męzczyznę siedzących na trawie ,mężczyzna miał zielone oczy i brazowe włosy ,a kobieta czarne oczy i tego samego koloru oczy ku mojemu zdziwieniu na ich kolanach lezała jakaś dziewczyna i to nie byle jaka lecz to byłam JA !!! odwróciłam się twarzą do pary i usłyszałam.
-kochanie nasza córeczka wyrosła na tak piękną dziewczynkę
-masz rację skarbie lecz urodę ma po tobie
-a oczy ,kolor włosów i zdolnosci po tobie
-lecz charakter w wiekszosci ma po tobie
-a nie bo jest nasza mieszanką -po czym meżczyzna zaczął głaskać mnie po głowie,a po chwili rozpiął ze swojej szyji medalik w kształcie księzyca i powiedział.
-noś go zawsze na sobie córeczko a nikt niepożądany cię nie znajdzie ,będziesz bezpieczna ,dopiero jak dorośniesz twoje moce po mnie ci sie objawią kochanie.-po czym pocałował mnie w czoło i zaczęli się odemnie oddalac zaczełam sie cofac do tunelu .przebudziłam się nad ranem cała zalana potem lecz po chwili znowu usnęłam zmęczona tym wszystkim.

3 komentarze:

  1. Cześć.
    Popędzona nudą trafiłam na tego bloga. Jak na razie nie będzie miło. Anyway. Jako blogerka ze stażem (jak to poważnie brzmi~) czuję się zobowiązana coś podpowiedzieć i troszku zbesztać. Mam nadzieję, że się nie obrazisz. Sama zaczynałam z poziomem podobnym do Twojego, ( o ile nie gorszym >.<) przez pracę i pomoc innych ludzi 'jakoś' piszę. Więc i ja też Ci pomogę.
    Pierwszym co się rzuciło w oczy - zdania zaczynamy z dużej litery. Pomijając zwrot ' Witam was serdecznie ' bo moim skromnym zdaniem jest on nie na miejscy, co mi bardzo przeszkadza - kropki, przecinki, ogólnie znaki interpunkcyjne piszemy przy ostatnim słowie. Tj. nie " wstałam i ubrałam się .Zjadłam...' Tylko "Wstałam i ubrałam się. Zjadłam...''
    Jedno mnie zbiło z tropu. Mianowicie: Mam dziesięć lat (swoją drogą w opowiadaniach liczby piszemy słownie, chyba że to nazwa jakiegoś lokalu itp. )[...] rodzeństwa mam w huj. Nie żebym narzekała, ale 10 latki tak się nie wyrażają. A nawet jeśli 'huj' pisze się przez ch.
    Opisałaś pokój. Dobrze, pomijając fakt, że opis ubogi, dlaczego do jasnej anielki (ulubiony zwrot mojego byłego polonisty x3) dałaś to zdjęcie? Czytelnik musi sam wyobrazić sobie realia opowiadania.
    Akapity. Przed i po każdym myślniku powinno stawiać się spację.
    Na dzisiaj tyle hejtu wystarczy, ale ostrzegam, że będę się czepiać. I to bardzo x3 Wszak nie można marnować wschodzącego talentu, nie? x3
    Powodzenia!
    Bye~

    OdpowiedzUsuń
  2. No dobra teraz i moja kolej. Tylko nie wiem co napisać, bo zacna Akiko mnie wyprzedziła, jeśli chodzi o uwagi. No i nie wiem na serio co napisać! Załamka. Ale tak jak Akiko będę szła ci z pomocą, abyś rozwinęła swój talent pisarski, bo przecież każdy zaczynał kiedyś od zera prawda?

    OdpowiedzUsuń
  3. Blog zabojczy pisz tak dalej czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń